Monster Hunter Wilds zadebiutowało z dużym impetem, osiągając sprzedaż na poziomie 10 milionów egzemplarzy na całym świecie. Niestety, sukces ten nie został utrzymany w dłuższej perspektywie. W okresie od 1 kwietnia do 30 czerwca 2025 roku gra sprzedała się już tylko w 477 tysiącach kopii. Dlaczego tak się stało? Capcom ma na to swoją teorię.

Prezes Capcom wskazuje winnego: cena PS5

Haruhiro Tsujimoto, prezes Capcomu, w udzielonym wywiadzie wskazał na dość jednoznaczną przyczynę słabszych wyników sprzedaży. Według niego to wysoka cena PlayStation 5 stanowi jedną z głównych barier dla graczy.

„Zdajemy sobie sprawę, że 'bariera PS5′ jest zaskakująco wysoka. Konsola kosztuje około 3 000 PLN. Jeśli uwzględnimy jeszcze koszt gry i miesięcznych subskrypcji, mówimy już o wydatku rzędu 4 000 PLN przy zakupie. To kwota, na którą wielu – zwłaszcza młodszych graczy – nie może sobie pozwolić” – tłumaczył Tsujimoto. Podkreślił również, że sytuacja ta dotyczy nie tylko Japonii, ale też rynków zagranicznych.

Switch 2 jako potencjalne rozwiązanie problemu

W obliczu rosnących kosztów związanych z konsolami nowej generacji Capcom rozważa inne strategie dotarcia do graczy. Według Tsujimoto wielu użytkowników zdecydowało się na wybór Nintendo Switch 2, który dostępny jest w niższej cenie niż PS5. Cena tej konsoli oscyluje wokół 2 000 PLN, co czyni ją znacznie bardziej przystępną dla przeciętnego gracza.

Stąd też pojawiły się spekulacje, że Capcom może pracować nad przeniesieniem Monster Hunter Wilds na nową konsolę Nintendo. Taki ruch miałby na celu dotarcie do szerszego grona odbiorców i zwiększenie sprzedaży gry.

Wnioski dla rynku i graczy

Z wypowiedzi prezesa Capcomu wynika jasno, że przyszłość tytułów AAA zależy nie tylko od ich jakości, ale też od dostępności platform, na które są wydawane. W czasach, gdy ceny sprzętu gamingowego osiągają rekordowe poziomy, deweloperzy muszą szukać sposobów, by zminimalizować te bariery.

Dla graczy oznacza to, że coraz więcej dużych tytułów może trafiać na bardziej przystępne cenowo platformy – jak Switch 2. Dla twórców – sygnał do podejmowania bardziej elastycznych decyzji wydawniczych. Jedno jest pewne: rynek gier nadal dynamicznie się zmienia, a kluczem do sukcesu będzie umiejętność dostosowania się do realiów finansowych użytkowników.