
Ceny kart graficznych RX 9070 XT i RTX 5090 nadal powyżej sugerowanej ceny detalicznej
Według najnowszego raportu 3DCenter analizującego ceny kart graficznych w USA i Europie, jedną z kart, która nadal utrzymuje wyjątkowo wysoką cenę względem MSRP, jest NVIDIA RTX 5090. Jej sugerowana cena detaliczna wynosi 8 300 zł, tymczasem w amerykańskich sklepach dostępna jest w przedziale od 9 980 zł do 11 210 zł. Również w Europie cena ta jest wyższa o około 17% w porównaniu do MSRP.
AMD RX 9070 XT i RX 9070 wciąż droższe niż powinny
Na rynku amerykańskim karty AMD RX 9070 XT i RX 9070 również pozostają powyżej sugerowanych cen. Model RX 9070 XT kosztuje obecnie między 2 785 zł a 3 160 zł, przy MSRP wynoszącym 2 240 zł. Z kolei RX 9070 dostępny jest w przedziale od 2 495 zł do 2 745 zł, a jego cena katalogowa to 2 050 zł. Warto jednak zauważyć, że w Europie ceny tych modeli wróciły już do poziomów zbliżonych do oficjalnych.
Stabilizacja cen pozostałych modeli GPU
Zdecydowana większość kart graficznych z serii RTX 50, takich jak RTX 5080, 5070 Ti oraz 5060 Ti 16 GB, jest już dostępna w cenach bliskich MSRP. Oznacza to, że rynek zaczyna się stabilizować w odniesieniu do nowych modeli, chociaż wyjątki takie jak RTX 5090 nadal wpływają na ogólną dostępność i przystępność cenową high-endowych rozwiązań.
AMD lepiej sobie radzi na rynku europejskim
W Europie AMD wykazuje większą elastyczność w dostosowywaniu cen do oczekiwań konsumentów. Przykładem może być RX 9060 XT 16 GB, który kosztuje tam aż o 7% mniej niż w USA. To oznacza, że europejscy klienci mogą zyskać więcej za te same pieniądze, przynajmniej w przypadku wybranych produktów AMD.
Co oznacza to dla konsumenta?
Dla polskich użytkowników komputerów oznacza to, że warto śledzić nie tylko lokalne ceny, ale i trendy cenowe w USA i Europie. Obecnie inwestycja w modele takie jak RTX 5090 czy RX 9070 XT może oznaczać spore przepłacenie względem MSRP – różnice sięgają nawet kilkunastu procent. Dobrą praktyką może być zatem chwilowe wstrzymanie się z zakupem lub szukanie promocji w europejskich sklepach, które częściej oferują bardziej konkurencyjne ceny.